Stora Enso: Budowę bocznicy w Murowie wstrzymała sytuacja gospodarcza

Kilka lat temu PKP Polskie Linie Kolejowe wyremontowały fragment linii kolejowej nr 301 pomiędzy Jełową a Murowem. W założeniach odcinek miał być wykorzystany do obsługi tartaku w Murowie należącego do koncernu Stora Enso. Zakres przeprowadzonych robót praktycznie uniemożliwia uruchomienie tam przewozów o innym charakterze, np. pasażerskich. Składy towarowe dotychczas nie ruszyły, więc pomimo zrealizowania robót infrastruktura pozostaje niewykorzystana.

Jest linia, brakuje bocznicy

– Nie korzystamy z transportu kolejowego, ponieważ na chwilę obecną nie posiadamy bocznicy – tłumaczy Marcin Bednarski ze spółki Stora Enso Wood Products. Dodaje, że firma nie zarzuciła całkowicie planów jej budowy, a jedynie wstrzymała póki co prace z uwagi na niepewną sytuację gospodarczą i wysokie koszty inwestycji. Nie podaje przy tym żadnej choćby orientacyjnej daty możliwego przystąpienia do dalszych działań.

Zwraca on także uwagę, że remont odcinka linii 301 Jełowa – Murów został przeprowadzony tak, że użyteczność połączenia jest ograniczona. – Brak odpowiedniej infrastruktury w Jełowej umożliwia korzystanie z odcinka do Murowa wyłącznie w porze nocnej przy braku ruchu na trasie Opole – Kluczbork – stwierdza. Przyznaje też, że transport samochodowy, z którego wciąż korzysta tartak, jest uciążliwy dla mieszkańców, a dla samego zakładu oznacza duże wyzwanie logistyczne i organizacyjne.

Tartak chciałby wsparcia publicznego

– Niemniej jednak, biorąc pod uwagę koszty, a także stopień skomplikowania procesu uzgodnień technicznych i formalnych dla tej inwestycji, przedsiębiorstwo Stora Enso Wood Products obecnie wstrzymuje się z decyzją dotyczącą rozpoczęcia budowy bocznicy. Dodatkowo należy podkreślić, że inwestycja częściowo znajdowałaby się poza terenem zakładu i w przyszłości nie będzie własnością przedsiębiorstwa – usłyszeliśmy od jego przedstawiciela. Postuluje on więc przynajmniej częściowe finansowanie robót ze środków publicznych.

Jak wynika z komunikatów PKP PLK z 2021 r., odtworzenie przejezdności fragmentu linii nr 301 kosztowało ok. 6 mln zł. – Firma Stora Enso Wood Products partycypowała finansowo w pracach – powiedział nam Marcin Bednarski. Roboty na ok. 10-kilometrowym odcinku zakończyły się w 2017 r. Od tamtego czasu trasą przejechały tylko nieliczne pociągi o charakterze turystycznym.